Przemsza Siewierz pokonała w Częstochowie rezerwy tamtejszego Rakowa 2-1 (1-0) w meczu kończącym XVI kolejkę Haiz IV ligi śląskiej gr. 1. Siewierzanie objęli prowadzenie po bramce Łukasza Burczyka z 25 minuty spotkania. Na początku drugiej odsłony (52 min.) na 2-0 podwyższył Przemysław Sawicki, który dobił wcześniejszy strzał Badnarza. Pod koniec spotkania zrobiło się nieco nerwowo bowiem gospodarze zdobyli kontaktową bramkę (88 min. Budnicki), ale podopieczni trenera Oklejewskiego dowieźli zwycięstwo do końca meczu. Mecz rozegrany był na bocznej płycie stadionu Rakowa.

Wszyscy po cichu liczyliśmy na dobry start rundy wiosennej i rewanż za porażkę w Siewierzu. Piłkarze LKS-u od początku narzucili swój styl gry. Pierwszą bramkę zdobyliśmy po przechwycie Bednarza, który szybko uruchomił na na skrzydle Sawickiego. Ten po rajdzie pod szesnastkę częstochowskiej „dwójki” dokładnie podał w pole karne do Burczyka, a Łukasz spokojnie trafił do siatki. Siewierzanie w tej części gry mieli kilka dobrych sytuacji, ale gola już nie zdobyli.

Na początku drugiej połowy podopieczni trenera Oklejewskiego podwyższyli na 2-0. W roli głównej ponownie wystąpił Bartek Bednarz, który wpadł w pole karne gospodarzy, mijając obrońców Rakowa i oddając strzał. Golkiper miejscowych odbił futbolówkę, ale na miejscu był Przemek Sawicki, który z bliskiej odległości dobił strzał głową, zdobywając premierową bramkę w barwach Przemszy (wcześniej asysta przy golu Burczyka). Dogodną sytuację na gola miał jeszcze Bednarz, ale w sytuacji niemal sam na sam nieco się pomylił. W ostatnim kwadransie spotkania gospodarze zdominowali sytuację na murawie. W 88 minucie w naszych szeregach zrobiło się nerwowo gdy częstochowianie zdobyli kontaktowego gola. Nasi piłkarze jednak wytrzymali presję i dowieźli bardzo ważne zwycięstwo do końca. Była do siódma wygrana LKS-u w sezonie, trzecia z rzędu, a „biało-czerwono-zieloni” nie przegrali już od pięciu spotkań! Z 23 punktami dalej pozostajemy na 8. miejscu w grupie 1. Za tydzień kolejny wyjazd – w sobotę o 11.00 zmierzymy się z Szombierkami w Bytomiu.

Trener Oklejewski po meczu:

„Przede wszystkim chciałbym pogratulować drużynie wygranego spotkania i podziękować chłopakom za ogromny wysiłek włożony w ten mecz. Przeciwnik był wzmocniony zawodnikami z kadry pierwszej drużyny i były momenty, zwłaszcza w ostatnim kwadransie, kiedy było to bardzo widoczne. Na pewno należy docenić to zwycięstwo bo tacy zawodnicy jak Domański czy Lewicki (Raków) przerastają czwartą ligę zdecydowanie. Jestem zadowolony z wyniku i z determinacji drużyny w dążeniu do wygranej. Na oceny przyjdzie czas. Jeszcze nie oglądałem nagrania z tego meczu. Jutro z całą drużyną przeanalizujemy dokładnie to spotkanie i mam nadzieję, że wyciągniemy odpowiednie wnioski, które pomogą nam wygrać za tydzień.”

Przemsza: Borecki – Wolff, Kapias, Boryczka, Setlak, Wilk, Sawicki, Ból, Bednarz (76′ Tutaj), Niesyto (46′ Chwila), Burczyk (80′ Nowak)

Żółta kartka: Tutaj